← Back to portfolio
Published on

Zielony, żółty, a może beżowy? Znajdź swój idealny korektor!

Korektor to jeden z najbardziej wielozadaniowych kosmetyków na rynku. Zaczynał jako produkt przeznaczony do maskowania wyprysków, dzisiaj występuje w różnych kolorach i formach, które określają jego funkcje. W zależności od tego, co chcemy ukryć, mamy do wyboru zielony, żółty, różowy czy beżowy.

Zieleń na zaczerwienienia

jednym z najciekawszych kolorowych korektorów jest ten o zabarwieniu zielonym. Wielofunkcyjny kosmetyk sprawdzi się w przypadku różnej maści zaczerwienienia skóry twarzy. Doskonale zamaskuje popękane naczynka, rumieńce czy przebarwienia, które niekorzystnie wpływają na wygląd cery.

Niewielką ilość kosmetyku nakładamy na zmienione miejsce i delikatnie rozcieramy tak, by substancja zlała się z kolorem twarzy. Na całość nakładamy podkład, pamiętając o tym, by szczególnie zamaskować zieleń na policzku czy nosie. Ważne, by stosować produkt z umiarem – intensywnie zielona plama nie zostanie przykryta żadnym pudrem.

Żółty na sińce

Korektor w kolorze żółtym świetnie poradzi sobie ze wszelkiej maści zasinieniami i bliznami. Po pierwsze – sińce po oczami. To tutaj najczęściej używamy kamuflującej żółci. Nic tak nie zneutralizuje nieestetycznych plam, jak dobry kosmetyk.

Ale nie tylko niewysypianie się odciska ślad na naszych twarzach. Żółty korektor przyda się w przypadku blizn, siniaków i innych problemów skórnych zabarwionych na zielono lub fioletowo. Ten odcień kosmetyku sprawdzi się też na zaczerwienia u osób z ciemniejszą karnacją.

Nude na wszystko

Prawdziwym królem wśród maskujących kosmetyków jest i najpewniej pozostanie beżowy sztyft albo fluid. To najbardziej uniwersalny wyrób, który dobrze poradzi sobie przy wielu problemach skórnych. Nadaje się pod oczy, na przebarwienia, zaczerwienia. Bardzo ważne jednak, by był dobrze dobrany do odcienia naszej cery.

Dobrze wybrać taki, który występuje w trzech różnych kolorach. Ma lekką konsystencję, która jednak doskonale zakrywa niedoskonałości. I to na wiele godzin. Wyroby niektórych marek dodatkowo nawilżają i pielęgnują delikatną skórę. Zawierają olej z kurkumy, który znany jest z silnego działania antyoksydacyjnego oraz nadawania zdrowego blasku. Dobrze dopracowana formuła wzbogacona bywa również o witaminy A, C i E oraz lecytynę.

Róż na rozbudzenie

Dla szarej, zmęczonej i pozbawionej blasku cery stworzono korektor różowy. Pozwoli pozbyć się oznak zmęczenia i delikatnie rozświetli buzię, nadając jej wypoczętego, świeżego wyglądu. A zaaplikowany pod łukami brwiowymi sprawi, że oczy wydadzą się większe i bardziej wyraziste.

Każdy z tych kosmetyków występuje w wielu formach i opakowaniach. W zależności od naszych potrzeb możemy zdecydować się na klasyczny sztyft, produkt w płynnej formie, w pisaku lub w pędzelku.